Masa płyt przypadła mi w mijającym roku do gustu – nawet zadziwiająco dużo ich było. Miałem zatem problem wybrać 10 dla mnie najważniejszych i odrzuciłem kilka z żalem. Jednocześnie w zalewie świetnych rzeczy nie poczułem się czymś znokautowany. Na szczęście w 2018 Tool wyda w końcu nową płytę i nie będzie żadnych dylematów 😉
A teraz już odliczanie: 10, 9, 8…