Archiwa tagu: Bjarni Kruk
Dalsza część przygód Bjarniego Kruka
Zapraszam serdecznie do lektury najświeższego numeru sieciowego czasopisma Creatio Fantastica, tym razem ze steampunkowym tematem przewodnim. Wśród technicznych cudów wieku pary, zabłąkał się mój czarnobrody wojownik. Kolejne opowiadanie z cyklu Opowieści o Kruku to jednocześnie debiut gadatliwego eksperta od magii, sędziwego kruka Grima. Bohater ten spodobał mi się na tyle, że pojawiać się będzie w kolejnych odsłonach przygód Bjarniego, często się z nim wadząc i przekomarzając, ale jak to się mówi: „kruk krukowi oka nie wykole”. 🙂
Magazyn (i moje opowiadanie w nim) przeczytacie TUTAJ.
Przygód Bjarniego ciąg dalszy
Chwilkę trwało nim kolejna z Opowieści o Kruku została gdzieś opublikowana, ale stało się. Na stronach Fahrenheita, pierwszego polskiego internetowego magazynu fantastycznego, który do dziś prężnie działa, można przeczytać opowiadanie Spłacony dług.
Bjarni Kruk rusza w pościg za dwójką braci, którzy zrabowali złoto z dworu jego pana. Szybko okazuje się, że poszukiwanie już nie żyją… chociaż nie do końca. Tym razem to pewna uwodzicielska wiedźma zamiesza swym szponem w losach brodatego zabijaki.
Życzę miłej lektury!
Opowiadanie można przeczytać TUTAJ
Wrota czas otworzyć!
Na początek chciałem się przywitać, a po wtóre podziękować mojemu przyjacielowi, imiennikowi, za stworzenie tej strony. Dzięki jego wysiłkom jest przejrzyście i komfortowo (moim przynajmniej zdaniem, oceńcie sami), a to chyba najważniejsze. Wrzuciłem już fragmenty opowiadań i linki do tych, które można przeczytać w całości. Dodałem trochę dłuższych artykułów muzycznych. Pewnie sukcesywnie będę wrzucał kolejne, a jeśli to kogoś zainteresuje, to super.
Strona powstała, by parę rzeczy uporządkować, tym bardziej, że rok 2015 powinien być – jak na mnie przynajmniej – dość obfity. Cztery premierowe opowiadania leżakują od pewnego czasu w przeróżnych redakcjach i czekają na moment wyklucia się z jaja… smoczego. Przynajmniej w jednym przypadku niemal dosłownie, bo mowa o drugiej części przygód Bjarniego Kruka, który tym razem spotka na swej drodze uwodzicielską wiedźmę i… no właśnie, zdradzić nie mogę. Wiele wskazuje na to, że mój nordycki zabijaka zadebiutuje na papierze, bo w sieci już się pojawił – konkretnie w magazynie Creatio Fantastica, z którym ostatnio miło mi się współpracuje i którego lekturę polecam. Właśnie ukazał się świeżutki numer recenzencki tego periodyku, można się z nim zaznajomić TUTAJ. Kończę po za tym trzecie opowiadanie z serii (Bjarni będzie musiał zmierzyć się ze złośliwym karłem Ragnirem, mistrzem tworzenia iluzji), a parę kolejnych już gdzieś błąka się po open officowych plikach, tudzież mojej głowie.
A o innych rzeczach, które czekają na wydanie, albo się właśnie piszą – a mam ostatnio „wjazd” – opowiem przy innej okazji. Najlepiej, gdy już się ukażą, prawda? Czekam z niecierpliwością, z nadzieją, że się komuś spodobają.